rozpoczęcie roku szkolnego

Hejka! Dzisiaj znowu się to zaczęło... cudowna szkoła, a raczej wcale taka cudowna. Rozpoczęcie  miałam na 10:30. Nasz były pan wychowawc...

Hejka! Dzisiaj znowu się to zaczęło... cudowna szkoła, a raczej wcale taka cudowna. Rozpoczęcie 
miałam na 10:30. Nasz były pan wychowawca odszedł ze szkoły, więc mamy teraz nową wychowawczynię. 
Jak zobaczyłam mój wstępny plan lekcji, to się przeraziłam! Aż trzy razy mam zerówkę, czyli pierwsza lekcja o 7:10!!! Mam nadzieję, że plan nam się zmieni, bo nie mam zamiaru trzy razy w tygodniu budzić się
przed 6 rano. Po zakończeniu byłam u Nati. Dobra nie będę się dzisiaj rozpisywać, bo nie ma o czym; 
macie moje foty z Julą z dzisiaj :*  


3 komentarze

  1. lepsze trzy zeróweczki, niż codziennie do 16 ;)

    Pozdrawiam, absolwent.

    PS Kto odszedł?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w pon. mam do 17:10 -,- jeszcze, pan Walczak odszedł

      Usuń
  2. ślicznie wyglądacie :) ja codziennie mam lekcje do 15, katastrofa. Teraz dopiero się zaczyna gimnazjum na poważnie...

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.