CENTRUM.
7/26/2013
Hejka! Dzisiaj dam wam spokój od fotorelacji z Rodos i opowiem wam o dzisiejszym, bardzo mile
spędzonym dniu z Julą. Wiedziałam, że musimy się dzisiaj spotkać, bo znowu byśmy nie widziały się kolejne dwa tygodnie, bo dopiero co Jula wróciła z obozu, a zaraz znowu wyjeżdża, a i tak już za nią mi się stęskniło. Dzisiaj spędziłyśmy razem czas w Galerii Łódzkiej. Pochodziłyśmy sobie trochę po sklepach i kupiłyśmy sobie po jednej rzeczy, to znaczy ja o dziwo nie kupiłam ubrania tylko kolejną książkę z Harry'ego Pottera, bo skończyłam już wszystkie, które miałam w domu i nadal mam niedosyt w czytaniu tej serii, szczerze mówiąc dopiero po tylu latach stałam się prawdziwą fanką Pottera, a nie jak kiedyś pisałam, że kocham te filmy, no i przyznaję się, że po przeczytaniu już kilku książek przyznaję rację tym, którzy pisali, że książka lepsza. Wracając do dzisiejszego dnia to spędziłam go super i czekam na kolejny taki wypad.
4 komentarze
Cześć.
OdpowiedzUsuńOd pewnego czasu czytam twojego bloga, ale jakoś teraz się do niego przekonałam. Zapraszam również do Mnie. + Obserwujemy ?
Musiało być fajnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie --> martynaadiary.blogspot.com
Nominowałam Cię do Liebster Blog Award, na moim blogu znajdziesz więcej informacji :)
OdpowiedzUsuńhttp://szarokolorowajula.blogspot.com/
nie dość że julce jest okropniew tym full capie to jeszcze nosi go na okrągło
OdpowiedzUsuń