BEACH

Podczas pobytu na Rodos udało mi się poprosić moją mamę, aby zrobiła mi coś w stylu sesji.  Czekałam na to tyle czasu, aby móc zrobić ses...

Podczas pobytu na Rodos udało mi się poprosić moją mamę, aby zrobiła mi coś w stylu sesji. 
Czekałam na to tyle czasu, aby móc zrobić sesję na plaży, przy zachodzącym słońcu. Ja zdjęcia uważam
za udane, a wy co nich sądzicie?














12 komentarze

  1. Gdybyś się tak na każdym zdj nie marszczyła i nie udawała poważnej i "sexsownej" to te zdj byłyby dużo lepsze :) pzdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. słońce mi w oczy świeciło, co miałam poradzić?

      Usuń
    2. Nie no ok rozumiem słońce ale na 3 od końca masz specyficzny wyraz twarzy ,i taki troche dziwny na tych ostatnich 2 ,ale takto ja nic nie mam po prostu mówie

      Usuń
  2. Boże jaka z cb szmata. masz 13 lat i zgrywasz niby poważną i niby seksowną. japierdole opanuj się szmato bo i tak masz taki krzywy ryj że nikt cie nie bd chciał.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Emilka stara się tylko zrobić dobry materiał na bloga (myślę ,że robi to najlepiej jak potrafi). A najwyraźniej komuś przydałyby się lekcje dobrych manier. Wystarczyło napisać to tylko bez używania takiego słownictwa :)

      Usuń
    2. Myślisz że przejmę się jakimś debilnym komentarzem, który w dodatku "bardzo odważnie" napisałeś/aś z anonima!? NIKT NIE MA PRAWA NAZYWAĆ MNIE SZMAT I PRZEMYŚL TO SOBIE CO NAPISAŁEŚ, BO JEŚLI MYŚLISZ TO W JAKIŚ SPOSÓB POPSUŁO MÓJ HUMOR, TO MUSZĘ CI POWIEDZIEĆ, ŻE NIESTETY NIE :D

      Usuń
    3. ps. mam już dawano 14 lat -,-

      Usuń
  3. również uważam, że jako bloggerka spełnia swoje zadanie w 100%!

    OdpowiedzUsuń
  4. wiadomo, że jak słońce świeci to automatycznie nieciekawa mina nam się włącza, ciężkie są wtedy sesje, nie wie ten kto nie próbował.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja uważam, że kilka jest na prawdę świetnych, ale na dwóch ostatnich masz okropny wyraz twarzy, na prawdę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nieco kultury osobistej " anonimowy "

    OdpowiedzUsuń
  7. Ktoś kto zna Emilkę tak długo jak ja, wie, że te miny są całkiem dla niej naturalne :-*.
    "Anonimie" uważaj, bo pękniesz z zazdrości!!!

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.