Szalona sobota

Hejka! Dzisiaj spędziłam dosyć zabieganą i szaloną sobotę. Najpierw byłam na lekcji angielskiego, a  potem u mojej przyjaciółki Natalki...

Hejka! Dzisiaj spędziłam dosyć zabieganą i szaloną
sobotę. Najpierw byłam na lekcji angielskiego, a 
potem u mojej przyjaciółki Natalki. Czas spędzony
 u Natalii był właśnie tą szaloną częścią dnia, byłyśmy 
na dworze, choć nie było wcale ciepło, wiał wiatr i 
kropił deszcz. Gdy poszłyśmy na boisko, byłyśmy 
zdziwione, że nie ma normalnie nikogo, a zawsze 
jest tam pełno osób. Kręciłyśmy śmieszne filmiki 
i zrobiłyśmy dziwaczne zdjęcia telefonem, jeden
filmik oglądam już z jakiś dziesiąty raz i nadal się
z niego śmieje, och Natalka jest na nich genialna!


Nati, nigdy nie zapomnę bobra i meduzy, haha :)
http://www.facebook.com/photo.php?v=312568062153713

0 komentarze

Obsługiwane przez usługę Blogger.