Byle do świąt

Od razu przepraszam was, że przez dwa dni nie pisałam notek, lecz

od dzisiaj się to zmieni, bo w końcu mam wolne z powodu świąt

Wielkiejnocy. Ten wtorek i środa były dla mnie bardzo męczące,

pisałam test kompetencji klas szóstych, choć nadal nie wiem po co

my mamy ten test, bo on w ogóle nie liczy się do przyjęcia do gimnazjum.

Dzisiaj nie miałam wcale odpoczynku od szkoły, bo pisałam klasówkę

z historii, była ona łatwa, a zwłaszcza jak ma się ściągę, haha. Pod koniec

lekcji mieliśmy też szukanie wielkanocnych jajek, ale niestety żadnego nie

znalazłam, szkoda. No dobra już nie będę gadała o szkole. A tak w ogóle

to do tematu, w niedzielę będziemy obchodzić święta Wielkiejnocy, lubię

je, bo są kolorowe pisanki, żółte kurczaczki i oczywiście sześć

dni wolnych od szkoły, to kocham najbardziej, aaa...

Mam nadzieję, że post się podobał. Jeśli tak, zostaw po sobie ślad w komentarzu.

Archiwum bloga