Hejka Kochani! Nie będę Wam się tłumaczyć, dlaczego nie było przez dwa tygodnie, ani jednego posta, bo odpowiedź dobrze znacie. Na szczęście (albo nieszczęście) egzaminy są już w tym tygodniu, a że mam już kompletnie dosyć nauki do nich postanowiłam nareszcie coś napisać. 

Ogólnie brak czasu na pisanie postów wiąże się również z czasu na robienie zdjęć. Mam dosyć takich samych fotografii na tle mojego pokoju, aż dzisiaj wyjątkowo poszłam do salonu. Chciałabym bardzo gdzieś iść w teren, jak to zwykle wiosną bywało. Kolejnym utrudnieniem jest również mój aparat lub sam obiektyw, którego niechcący upuściłam na początku roku i coś się w nim zepsuło. Zdjęcia wychodzą jakieś szarobure, że nawet ciężko jest je przerobić. Zbieram teraz na nowy, lepszy obiektyw i mam nadzieję, że uda mi się nabyć go do sierpnia. Postaram się robić sporo zdjęć na Białorusi, gdzie jadę od razu po egzaminach.

W sumie to nie mogę doczekać się już czerwca, bo będąc w trzeciej klasie nie ma się już wcale nauki i w dodatku na początku tego miesiąca jadę na moją ostatnią zieloną szkołę z moją kochaną klasą i nie mogę się już jej doczekać.